Forum NWN World in the Shadow Strona Główna NWN World in the Shadow
Forum serwera World in the Shadow
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiariacja na temat Acheronu...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NWN World in the Shadow Strona Główna -> Historie postaci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 13:33, 17 Paź 2007    Temat postu: Wiariacja na temat Acheronu...

Książę Myrtar spojrzał jeszcze raz w zachodzące słońce. Na balkonie jego komnaty nie było już nikogo, odesłał służbę już godziny temu. Kiedy wpatrywał się w kontury przysadzistych budynków, w cienie wysmukłych wież, niemal słyszał, jak miasto zaczyna oddychać szybciej, jak krew zaczyna krążyć szybciej w milionach serc jego poddanych, gdy zaczyna się nocne życie.
Myrtar spojrzał jeszcze raz na miasto. Jego uwagę przykuła głośna kłótnia niosąca się echem wśród ulic.
Dwóch strażników prowadziło żebraka do Strażnicy. Żebractwo było karane kilkudniową odsiadką w areszcie. Włóczęga nie był wcale stary, wyrywał się i krzyczał, że chętnie zrobi wszystko, byle nie gnić w więzieniu.
Zmrużył oczy. Musiał się skupić na czekającej go batalii.
W swoim życiu wielokrotnie już stawał do boju, walczył z przeróżnymi istotami, pomógł w pokonaniu smoka Jarsskarra na południu i wyplenił Obserwatory pod Wichrowymi Szczytami, Dawno też stracił rachubę jeśli chodzi o potyczki z Orkami czy Dzikusami na północy. Zer wszystkich bitew wychodził mniej lub bardziej zwycięsko, ale teraz czekała go jedne z trudniejszych walk.
Walka z żoną.
Ramaszel była cudowną kobietą, nie mógł temu zaprzeczyć. Była piękna, zdolna i potrafiła o siebie zadbać. Jednak to jej upartość w dążeniu do celu ukochał w niej sobie najbardziej. Widział wielokrotnie, jak pokonuje wszelkie przeszkody, kiedy czegoś naprawdę pragnie i poślubił ją z myślą o tym, jak wspaniale będzie mieć u boku kogoś, kto potrafi osiągać nieosiągalne.
Teraz jednak chciała przekonać do czegoś jego samego i to do czegoś, na co nie mógł się zgodzić. I choć serce łamało mu się na myśl, że musi jej odmówić, to nie mógł sobie pozwolić na odesłane ze stolicy wojsk. Wiedział jednak, że jej cudowna zawziętość może mu sprawić problemy i bał się nadchodzącej rozmowy. Nie dlatego, że nie będzie potrafił odmówić, ale dlatego, że nie chciał powiedzieć żonie za dużo i dawać jej pretekstów do oziębłości. Nie znosił jej niezadowolenia i fochów.
Kiedy wreszcie pojawiła się w drzwiach jego komnaty wyglądała jak zawsze olśniewająco. Nie była wysoka, ale To właśnie Myrtar uważał za urocze. Kruczoczarne włosy opięła złotą spinką, a na wąskie ramiona zarzuciła czerwony szal.
- Myrtar, dlaczego wojska nie przygotowują się jeszcze do wymarszu?
Książe uśmiechnął się w duchu, słysząc ten wysoki silny głos.
- Bo nigdzie nie wyruszają.
Przez chwilę oblicze księżnej pociemniało, ale już po chwili znów jaśniał na nim uśmiech.
- Jak to? Jednak zmieniłeś zdanie?
Tak, pomyślał książę.
Pamiętał dobrze, jak nakłoniła go do tego szalonego pomysłu. Bardzo długo wydawało mu się, że to był jego własny pomysł... Za to właśnie kochał swoją żonę.
- Tak, zmieniłem zdanie. Nie wyślę garnizonu ze stolicy żeby siłą zajęła Acheron. Nie warto tracić ludzi.
Księżna milczała. Nie wyczuwał w niej napięcia.
- Masz rację – powiedziała w końcu uśmiechając się. Nie przysunęła się bliżej, a mimo to nagle poczuł zapach jej waniliowych perfum. – Nie ma sensu wysyłać wojska na ziemie, z których niewielu wraca żywych. Jak tylko Archinald się dowie, będzie bronił tego miejsca jak wściekły.
Archinald, król Iogg’Taz tak samo jak Myrtar miał chrapkę na złoża złota w regionie Acheron, ale tak samo jak książę nie miał pojęcia, jak niskim kosztem oczyścić ten teren z plugastwa, które zamieszkiwało go od wieków.
- Pewnie już teraz ma tam swoich szpiegów, którzy zmiękczają miejscowych. – dodała ciszej Księżna. – I oczyszczają miejsce po miejscu, żeby móc zacząć kopać.
- Więc może poślemy tam też swoich ludzi, w ukryciu, jak Archinald – zaproponował Myrtar powoli wymawiając każde słowo. Sam nie wiedział, czemu nie wpadł na to wcześniej.
- Ale kogo? – księżna zapytała z uśmiechem.
- Najlepszych ludzi. Najlepszego człowieka. Harriana.
- O, tak, będzie idealny. – księżna pokiwała głową. Myrtar przez chwilę miał wątpliwości. Wydało mu się, że właśnie znów robi dokładnie to, co Ramaszel chce, żeby zrobił.
Ale on też tego chciał. Wysłanie Harriana to dobry pomysł, pomyślał.
- Napiszę do niego list jeszcze tego wieczora. Zrobi porządek w Acheron i to tak, że Archinald nie połapie się kiedy. Bez trudu znajdzie szpiegów z Iogg’Taz.
- A jak bez wojska Harrian oczyści Acheron z szarańczy potworów? Kogo poślesz, żeby mu w tym pomógł?
Myrtar chciał odpowiedzieć, że nie ma pojęcia, ale przed oczyma stanął mu obraz widziany dzisiaj, tuż przed zachodem słońca.
- Skazańców. – odparł krótko. – Zrobią wszystko, żeby nie siedzieć w więzieniu. W celach śmierci jest sporo ludzi, którzy chętnie pójdą na amnestię. Rzucą się na Acheron i splądrują go doszczętnie. Mało który z nich zna się na uczciwej pracy, w kilka miesięcy oczyszczą Acheron z bestii, wyrywając im wszystkie ich zdobycze.
Księżna pokiwała głową. Myrtar poczuł się dumny, bo przez moment zobaczył w jej oczach zaskoczenie i podziw.
- Można nawet rozgłosić, że na odważnych czeka tam sława i bogactwo. Że rozdajemy tam ziemie za darmo, jeśli ktoś jest w stanie ja sobie odbić. W ten sposób pozbędziemy się ze stolicy i okolic wszystkich awanturników, którzy mordują porządnych obywateli z nudów.
Myrtar uśmiechnął się. Księżna zarzuciła mu ramiona na szyję i ucałowała.
Na niebie roziskrzyły się gwiazdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NWN World in the Shadow Strona Główna -> Historie postaci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin